Salve,
I have been moving, or rather I have moved long distance and been sort of suspended in my move, therefore should resume regular blogging in November, or so I do hope.
I should be receiving shortly a new, for me at least, book by prof. Marek J. Olbrycht on the history of Parthian state during the turmoil of the I century BC.
Also, Long Riders Guild gave a green light for a new Polish translation of Aime Tschiffely's book on his historic ride across South and North America. I am to receive this book and should be an interesting reading, since I have not read the first translation by Mieczyslaw Jaroslawski from the 1935 - info here.
So my blogging will have continue irregular until mid November.
a little imagery - Juliusz Kossak's illustration showing the XIX century horse market in Krakow.
Enjoy the colorful Fall if you can
Equestrian Polish, Eurasian and the Americas history and horsemanship - from Bronze Age to circa1939AD. Historical equestrian art, my own artwork; reconstructions, and some traditional art media and digital artwork-related topics. All rights reserved unless permitted by 'Dariusz caballeros' aka DarioTW, copyleft or fair use.
Saturday, October 17, 2015
Wincenty Pol - "Nasza Ojczyzna"
Salve,
'kanikula' u mnie, przeprowadzki et tutti quanti, ergo słabo z blogowaniem.
Czytam ostatnio nowa powiesc pani Eli Cherezinskiej - Turniej Cieni - swietnie sie czyta, choc powiem mialem zupelnie inne wyobrazenie o mosci Chlopickim i jego dowodzeniu po Grochowem.
A tutaj wiersz mosci Pola - sliczny i wlasciwy na nasze czasy, mysle..
Cudze chwalicie, swego nie znacie,
Sami nie wiecie, co posiadacie.
Alboż nie śliczne te wioski liczne?
Ten kraj kochany, bogate łany?
Bujne ogrody, łączka wesoła,
Na której trzody widzisz dokoła.
Z daleka borek, na górze dworek,
Wkoło topole, a tam na dole
Strumyk jak wstęga ku rzece sięga.
Tu niskie chatki, a przy nim dziatki
Hoże, rumiane jak malowane.
Co to za życie! O! Takie dziecię
Widzieć wam trzeba z partyką chleba,
Z kawałkiem sera; tam dusza szczera,
Pełna prostoty, a nie brak cnoty.
Przy chatce chatka, w pracy czeladka,
W polu figury, w podwórku kury.
Na oknie kotek, przy płotku płotek,
A pies przy budzie. A co za ludzie!
Każdy gotowy sercem i słowy
Przyjąć w gościnę; da i pierzynę,
Sobie odejmie, a da uprzejmie.
Gdyś wstąpił w progi,
toś nam już drogi.
Tu zacna matka, uczy pacierza,
O Bogu prawi, dobro rozszerza.
Nie jedź po świecie,
Znajdziesz tu przecie
Niezgorsze rzeczy; nikt nie zaprzeczy,
Że w tym kąciku cnoty bez liku,
Uczucia żywe, serca poczciwe.Wiecej tutaj... lub tutaj.
ps
ilustracje to dziela mosci Juliusza Kossaka via Wiki Commons
Subscribe to:
Posts (Atom)